Na tarczy z wyjazdu do Rudy Śląskiej wrócili rugbyści Mazovii. W meczu pełnym walki ulegli drużynie gospodarzy 33:18.
Mecz rozpoczął się lepiej dla drużyny gospodarzy, którzy zdobyli pierwsze przyłożenie po kilku minutach gry. Po udanym podwyższeniu było 7:0. następnie do głosu doszła drużyna RC Mazovii, która pierwsze punkty zdobyła po udanej próbie z rzutu karnego (kopał Arek Głuchowski), a kilka minut później objęła prowadzenie 7:8 po akcji Sebastiana Zawadzkiego wykończonej przez Jakuba Rożka (przyłożenie niepodwyższone).
Kilka minut później nasza drużyna straciła prowadzenie, gdyż kolejne, tym razem niepodwyższone podwyższenie zdobyła drużyna Gryfów. W pierwszej połowie udało się jeszcze zdobyć kolejne trzy punkty z rzutu karnego (Arek Głuchowski). Niestety przed końcem pierwszej połowy trzecie przyłożenie (tym razem podwyższone) zdobyła drużyna gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:11.
W drugiej połowie meczu nastąpiła wymiana ciosów. Na przyłożenie (podwyższone) Gryfów przyłożeniem Radka Maksymiuka (podwyższonym przez Arka Głuchowskiego) odpowiedziała Mazovia i było 26:18.
Na 20 minut przed końcem meczu po raz kolejny przyłożyli (z podwyższeniem) rugbyści gospodarzy i pomimo wielu starań zawodników Mazovii nie udało im się zmienić niekorzystnego wyniku.
Poniżej fragmenty meczu: